Mamy przedwiośnie. To taki dziwny okres przejściowy w którym nigdy nie wiadomo jak się ubrać. Jednego dnia może być +15 stopni ciepła, a drugiego sypnie śniegiem. W dodatku następuje topnienie śniegu lub opady deszczu, więc jest mokro. Wszystko to sprawia, że nie wiemy czy należy ubrać buty za kostkę czy mokasyny, sweter czy marynarkę, a może czapkę i szalik? Oto kilka naszych pomysłów
Jakie stroje nosić w okresie przejściowym.
Kilkukrotnie o tym pisaliśmy, że casual i smart casual stały się obecnie dominującymi stylami. Nawet osoby, które jeszcze do niedawna nosiły na co dzień garnitury, obecnie preferują zestawy koordynowane i smart casualowe. W tym tonie utrzymane są wszystkie trzy stylizacje. Wiosna już puka do drzwi więc zdecydowaliśmy się na stroje bardziej kolorowe i z przewiewnych tkanin. Jednocześnie nie zapomnieliśmy o tym, że zima ciągle nie daje za wygraną, więc ubrania wierzchnie są z wełny merino lub kaszmiru. Wszystkie elementy moich stylizacji są do kupienia w sklepie Klasyczne Buty www.klasycznebuty.pl
Stylizacja pierwsza, w której czuć już powiew wiosny.
Składają się na nią: wzorzysta koszula print Emanuel Berg, spodnie własnej marki Klasyczne Buty uszyte z wełny pochodzącej z legendarnej tkalni Loro Piana, kardigan Andrea Fenzi z wełny merino, buty loafersy ze skóry groszkowej uszyte w angielskiej manufakturze Barker. Uzupełnieniem całości jest pasek z tej samej skóry co buty.
Krótki komentarz – koszula jest z ultra miękkiej bawełny, we wzorzystych kolorach i motywie w kwiaty. Nie wszyscy mają wystarczająco odwagi by ją nosić, osobiście uważam, że świetnie pasuje do okresu przedwiośnia i wiosny. Kardigan w tym przypadku zastępuje marynarkę i ociepla całość stroju. Dzięki wełnie merino jest on stosunkowo cienki ale jednocześnie ciepły. Jak widzieliście sesja była na zewnątrz i nie czułem zimna pomimo kilkunastu minut zdjęciowych. Spodnie są z wełny od Loro Piany czyli kosmicznej wręcz jakości, ponownie dzięki wysokiej klasy tkaninie nie są grube, a zapewniają komfort nawet w chłodniejsze dni. Wreszcie loafersy, pisałem już https://klasycznebuty.pl/pl/blog/Loafer-but-nie-tylko-na-lato/105 o tym, że są to buty sprawdzające się także w zimniejsze pory roku. Moje Barkery, są na podeszwie Dainite i ze skóry groszkowej czyli bez żadnego problemu znoszą obecną przejściową pogodę. Całość ma charakter typowo casualowy ale dzięki koszuli, kardiganowi i spodniom można ją zakwalifikować do smart casualu. Dobra propozycja na casual Friday lub na home office.
Stylizacja druga ma charakter angielskiego country. Casualowy styl który uwielbiam.
Mamy więc golf Andrea Fenzi z wełny merino, wełnianą marynarkę bez podszewki i konstrukcji z pracowni M.Ceran , jeansy niemieckiej formy Hiltl (szyte we Włoszech), całość stylizacji wieńczą buty chukka marki Berwick ze skóry groszkowej, która obok zamszu jest moją ulubioną.
Krótki komentarz – to typowa stylizacja na okres przejściowy. Jeśli będzie naprawdę ciepło marynarkę można zdjąć. Spodnie jeansowe pasują do każdej pory roku ale do przedwiośnia są idealne. Wreszcie buty Chukka hiszpańskiej marki Berwick, szyte metodą goodyear welted– mój ulubiony model (pisałem o tym tutaj https://klasycznebuty.pl/pl/blog/Chukka-buty-za-kostke/85), mam ich 4 pary. Te na podeszwie Dainite i ze skóry zamszowej doskonale sprawdzą się nawet jeśli zima zaatakuje. Stylizacja casualowa, w angielskim, czyli najlepszym stylu.
Stylizacja nr 3 – klasyczny smart casual
Składa się z Kardiganu Andrea Fenzi z wełny merino i kaszmiru, koszuli print Emanuel Berg, wełnianych spodni Hiltl i butów Berwick 358.
Krótki komentarz: tym razem przedwiosenny smart casual – styl idealny do biura, czy na spotkania biznesowe o ile nie jest wymagany styl formalny. Kardigan tak jak w stylizacji nr 1 zastępuje marynarkę, koszula jest bardziej stonowana, a spodnie można z powodzeniem zestawić z wełnianą garniturową marynarką. Najbardziej casualowe są buty, za kostkę z charakterystycznym szwem na nosku, uszyte zamszu Janus – uchodzącego za najlepszy na świecie. Uważam jednak, że buty te pasują tu znakomicie nadając całości lekko drapieżnego wyglądu, ponadto je uwielbiam
Oczywiście każdą z tych stylizacji można uzupełnić płaszczem czy czapką (lub kaszkietem) lub szalikiem w razie potrzeby. Do ostatniej pasował będzie wełniany knit, jeśli chcemy podwyższyć stopień formalności, a do marynarki w stylizacji nr 2 można dodać poszetkę. Do wszystkich butów, jeśli akurat pada deszcz albo jest chlapa warto zastosować ochraniacze na obuwie. Chciałem Wam pokazać, że w okresie przejściowym można łączyć ze sobą ubrania typowo wiosenne (koszula, spodnie ze stylizacji 1) z zimowymi (golfy i spodnie ze stylizacji nr 3) i takie stylizacje nie tylko dobrze wyglądają ale i są funkcjonalne. Dziękuję Klasycznym Butom za udostępnienie strojów do sesji.