Motoryzacja oczami kobiety często zaczyna się i kończy na doborze koloru auta. Choć bez wątpienia przy jego wyborze nie możemy kierować się wyłącznie wyglądem, bo jak to mówią – nie ocenia się książki po okładce – psychologia koloru może nam pomóc w zdefiniowaniu tego, z jakim kierowcą mamy do czynienia.

Chodź pomaluj mój świat…

Kolor auta wbrew pozorom może mówić wiele o jego właścicielu i choć, jak to w życiu bywa, nie zawsze musimy zgadzać się z każdą naukową teorią, warto się temu zagadnieniu przyjrzeć bliżej. Podobnie, jak w każdym innym obszarze życia, decydując się na konkretny odcień auta, możemy kierować się sercem lub rozumem. Kiedy górę bierze rozum, stawiamy na praktyczny kolor, nie wymagający częstego mycia samochodu, a także taki, który łatwo dobrać w razie ewentualnych zarysowań. Gdyby jednak odłożyć takie problemy na bok i kierować się wyłącznie gustem?

Czerwony jak cegła

Zgodnie z psychologią koloru właścicieli czerwonych aut cechuje skłonność do szaleństwa. Zdecydowanie lubią być zauważani na drodze i nie boją się konkurencji ze strony innych kierowców. Są też odważni i dynamiczni, co niekiedy doprowadza do małych problemów na drodze. Nie są aniołami za kierownicą, bywają bowiem porywczy i agresywni.

Black and white

Decydując się na czarne auto, przejawiamy przywiązanie do klasyki i prestiżu. Mało tego – lubimy zaznaczać swoją pozycję i zasłużone miejsce na drodze. Czerń pasuje do kierowców pewnych siebie i niezależnych. To osoby, które lubią być doceniane przez innych użytkowników dróg, jednak są nieco tajemnicze. Wynika z tego, że mogą przejawiać również inne cechy, które mogą nas zaskoczyć za kółkiem.

Z kolei biel wybierają kierowcy ceniący sobie przestrzeń i swobodę. Są indywidualistami, którzy lubią od czasu do czasu popisać się swoim rajdowym kunsztem. Są też krytyczni wobec innych kierowców.

Dziewczyny lubią brąz

Brąz nie jest zbyt popularnym wyborem, jeśli chodzi o kolor lakieru, jednak jego bogatsza, bo złota wersja pozwala kierowcy wyrazić swoją niezależność. Podobnie jest z resztą ze srebrnymi autami. Kiedy zobaczycie kogoś za kierownicą niebieskiego samochodu, możecie liczyć na jego spokój i opanowanie, zaś odcienie szarości świadczą o dużej ostrożności i możliwości pójscia na kompromis. Bardziej rzucające się na ulicy samochody – fioletowe, żółte, pomarańczowe – pasują do osób lubiących być w centrum zainteresowania, nieobliczalnych za kierownicą łowców przygód. Warto jednak pamiętać, że żaden kolor nie zwiększy naszych umiejętności prowadzenia auta, więc obojętnie, jakim będziemy jechać samochodem, zawsze zachowujmy ostrożność.

Kamila Awłasewicz

Napisz komentarz